Album Cover Ballada Punk (Jak świry)

Ballada Punk (Jak świry)

Daria Zawiałow

8

Och, nie, całuję cię

Dziwne, że nie jest dziwnie, więc

Już wiem, że będzie źleSłuchając Cigarettes After Sex

Mogłam nie widzieć cię

Na ręce nie patrzeć wcześniej

Nikt tak pięknie jak ty

Nie palił na parapecie

Choć nie chcę się zatrzymać

Martwię się, że kiedyś stracę cię

Ty stracisz mnie

Ja nie chcę się zatrzymać

Gdy się tak nasila, widzę, że

Ty nie chcesz też

Och, nie, całujesz mnie

Basquiat w Chelsea

I Bowie w tle

Och, nie, stalkuje krew

W taxi twoja piosenka

Wylane w ramiona łzy, śmiech

Teraz oszaleliśmy więc

Chcemy całować się

Jak świry, nie tylko w Chelsea

Choć nie chcę się zatrzymać

Boję się, że ci nie starczy sił

Na słabe dni

Ja nie chcę się zatrzymać

Gdy się tak nasila, kocham cię

Gdy kochasz mnie

Och, nie, całuję cię (Całujesz mnie)

Ach, tak, zgubiłam się (Ty pilnuj mnie, ty pilnuj mnie)

Och, nie, całujesz mnie (Dwadzieścia dwa, odnalazło cię)

Ach, jak, jak kocham cię (To MMŻ, to MMŻ)

Choć nie chcę się zatrzymać

Martwię się, że kiedyś stracę cię (Całujesz mnie)

Ty stracisz mnie (Ty pilnuj mnie)

Ja nie chcę się zatrzymać

Gdy się tak nasila, widzę, że (To MMŻ)

Ty nie chcesz też (To MMŻ)

Choć nie chcę się zatrzymać

Boję się, że ci nie starczy sił (Całujesz mnie)

Na słabe dni (Ty pilnuj mnie)

Gdy się tak nasila, kocham cię (To MMŻ)

Gdy